Reforma monetarna Poniatowskiego

Jednym z większych wyzwań, jakie stawiały Pacta Conventa przed królem- elektem, Stanisławem Augustem Poniatowskim, była reforma monetarna. W owym czasie każda dzielnica kraju w zasadzie posługiwała się odmienną, w praktyce niemal niewymienną monetą. Taka sytuacja oczywiście nie sprzyjała, delikatnie rzecz ujmując, prowadzeniu handlu poza daną dzielnicą.

Zdjęcie znalezione na stronie Wcn.pl
Zdjęcie znalezione na stronie Wcn.pl

To jednak nie byłby wielki problem, wystarczyłoby bowiem zestandaryzować warunki wymiany, co w osiemnastym wieku nie było wcale wielką sztuką. Problem polegał na tym, że zdecydowana większość mennic działających na terenie kraju były to tak zwane mennice prywatne, które w praktyce dostarczała monet będących w obiegu nielegalnie. Aby wygrać walkę z fałszywymi monetami Stanisław August Poniatowski postanowił utworzyć nowe mennice, rozlokowane tak, aby biły monetę dla określonej części kraju, jednocześnie mennicy w Warszawie i Krakowie nadając specjalne przywileje, w tym prawo do bicia monet koronnych.

System monetarny, jaki stworzył Stanisław August Poniatowski nie należał do najprostszych, natomiast podstawą systemu była, podobnie jak w Prusach, grzywna kolońska. Takie posunięcie bardzo umocniło powstającą złotówkę i zapewniałoby jej względną stabilność. Jednak jednostek monetarnych było nieco więcej niż rodzajów monet dziś: najdrobniejszymi były szelągi, półgrosze, następnie grosze, trojaki, szóstaki, dziesiątki, srebrniki, półzłotówki, złotówki, dwuzłotówki, półtalary, talary, aż wreszcie dukaty, będące najwyższym nominałem bitej monety.

Do dziś zachowało się bardzo dużo monet i regularnie na rynku numizmatycznym pojawiają się kolejne, choć w bardzo różnym stanie. Najczęściej można kupić grosze i inne drobne monety, dukaty w dobrym stanie są względną rzadkością, a za wybitnie rzadkie i wyjątkowo dobrze zachowane monety można zapłacić ogromne pieniądze. Już zresztą złotówki mogą kosztować kilkaset złotych, w zależności od stanu, w jakim się znajdują.

Reforma monetarna i monety koronne Stanisława Augusta poniatowskiego były dobrym posunięciem i niewykluczone, że uratowałyby Polskę od zapaści gospodarczej, jednak kolejne zabory uniemożliwiły jej sprawdzenie w praktyce, choć wiele mennic jeszcze przez jakiś czas działało, aby potem pracować już wyłącznie na rzecz gospodarki zaborców. Złotówka odrodziła się dopiero po odzyskaniu niepodległości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *